Tekst źródłowy strony 2006-01-08 Cracovia - GKS Tychy 2:5

{{Mecz - hokej
|                          gospodarz = Cracovia
|                               gosc = GKS Tychy
|           gospodarz_owczesna_nazwa = 
|                gosc_owczesna_nazwa = 
|                            kolejka = 3
|                              runda = V
|                               etap = Sezon zasadniczy
|                              sezon = 2005/06
|                          rozgrywki = Ekstraliga
|                              dzien = 8
|                            miesiac = 01
|                                rok = 2006
|                            godzina = 
|                            miejsce = 
|                   bramki_gospodarz = 2
|                        bramki_gosc = 5
|          bramki_I_tercja_gospodarz = 1
|               bramki_I_tercja_gosc = 1
|         bramki_II_tercja_gospodarz = 1
|              bramki_II_tercja_gosc = 1
|        bramki_III_tercja_gospodarz = 0
|             bramki_III_tercja_gosc = 3
|       bramki_po_dogrywce_gospodarz = 
|            bramki_po_dogrywce_gosc = 
|         bramki_w_karnych_gospodarz = 
|              bramki_w_karnych_gosc =
|                             sedzia = Michał Szot (Sosnowiec)
|                             widzow = 1 800
|                 strzelcy_gospodarz = <br> [[Rafał Twardy|Twardy]] (15')<br><br> [[Karel Horny|Horný]] (36')<br><br> 
|                             wyniki = 0:1<br> 1:1<br> 1:2<br> 2:2<br> 2:3<br> 2:4<br> 2:5 
|                      strzelcy_gosc = Belica (13')<br><br> Bacul (35')<br><br> Parzyszek (42')<br> Ślusarczyk (43')<br> Ślusarczyk (59')
|       strzelcy_w_karnych_gospodarz = 
|                   wyniki_w_karnych = 
|            strzelcy_w_karnych_gosc = 
|                     kary_gospodarz = 
|                          kary_gosc = 
|                   trener_gospodarz = [[Rudolf Rohaczek]]
|                        trener_gosc = 
|                 bramkarz_gospodarz = [[Rafał Radziszewski|Radziszewski]]
|                 I_piatka_gospodarz = [[Paweł Kozendra|Kozendra]]<br> [[Patrik Scibran|Scibran]]<br> [[Leszek Laszkiewicz|Laszkiewicz]]<br> [[Damian Słaboń|Słaboń]]<br> [[Rafał Twardy|Twardy]]
|                II_piatka_gospodarz = [[Mariusz Dulęba|Dulęba]]<br> [[Oktawiusz Marcińczak|Marcińczak]]<br> [[Richard Šafárik| Šafárik]]<br> [[Grzegorz Pasiut|Pasiut]]<br> [[Karel Horny|Horný]]
|               III_piatka_gospodarz = [[Adrian Chabior|Chabior]]<br> [[Bartłomiej Piotrowski|B.Piotrowski]]<br> [[Michał Piotrowski|M. Piotrowski]]<br> [[Krzysztof Śliwa|Śliwa]]<br> [[Piotr Sarnik|Sarnik]]
|                IV_piatka_gospodarz = [[Stanisław Urban|S.Urban]]<br> [[Marcin Cieślak|Cieślak]]<br> [[Sebastian Witowski|Witowski]]
|                      bramkarz_gosc = Sobecki
|                      I_piatka_gosc = Gonera<br> Gwiżdż<br> Bacul<br> Parzyszek<br> Bagiński
|                     II_piatka_gosc = Majkowski<br> Śmiełowski<br> Ślusarczyk<br> Belica<br> Justka
|                    III_piatka_gosc = Kuc<br> Cychowski<br> Gawlina<br> Bober<br> Woźnica
|                     IV_piatka_gosc = Gretka<br> Król<br> Sinka
}}


===Prasa===
====PLH: porażka Cracovii - Gazeta Wyborcza 09.01.2006====
'''Mistrz Polski przyjechał pod Wawel z "mocnym postanowieniem poprawy" za poprzedni przegrany mecz z Unią. I udało się - głównie jednak dzięki temu, że to "Pasy" grały bez pomysłu. To pierwsza porażka Cracovii u siebie.'''
Pierwsza tercja rozgrywana była w szybkim tempie, z małą ilością przerw. Przewagę miała Cracovia, ale jej hokeiści często grali zbyt indywidualnie i oddali co najmniej kilka niepotrzebnych strzałów z dystansu. A czasami aż się prosiło, by odegrać krążek do lepiej ustawionego kolegi. Tyszanie kilka razy zaatakowali bramkę [[Rafał Radziszewski|Rafała Radziszewskiego]], a ich wypady były dużo groźniejsze niż gospodarzy. Najpierw [[Mariusz Dulęba]] stracił krążek we własnej tercji, przechwycił go Adrian Parzyszek, ale nie trafił czysto. Chwilkę później goście nie zmarnowali już okazji. Akurat na ławce kar siedział [[Bartłomiej Piotrowski]], Artur Ślusarczyk podał wzdłuż bramki do Michała Belicy i ten z bliska nie dał szans [[Rafał Radziszewski|Radziszewskiemu]]. Cracovia wykorzystała swoją grę w przewadze na dwie sekundy przed końcem kary Rafała Cychowskiego. Zza bramki [[Damian Słaboń]] zauważył doskonale najeżdżającego [[Rafał Twardy|Rafała Twardego]], a ten na pełnej szybkości strzelił bardzo mocno w środek bramki.

W drugiej tercji mecz był już bardzo chaotyczny, obie drużyny nie miały pomysłu na grę. Przy kolejnej bramce Robin Bacul objechał bramkę [[Rafał Radziszewski|Radziszewskiego]] i z boku zaczął się rozglądać, któremu z kolegów wyłożyć krążek. Gdy żaden z tyszan nie nadjeżdżał, przy biernej postawie obrońców sam strzałem w okienko pokonał bramkarza. Już 37 sekund później [[Grzegorz Pasiut]] podał przez pół lodowiska do [[Karel Horny|Karela Hornego]], a napastnik Cracovii mocną bombą z wysokości bulika o mało nie zerwał siatki.

Przed trzecią tercją [[Marian Csorich]], obrońca Cracovii zawieszony na trzy miesiące, mówił, że mecz jest wyrównany, "ale Tychy to w końcu mistrz Polski". - Sądzę, że teraz chłopaki ruszą - zapowiadał. Ruszyli chłopaki, ale nie ci z Krakowa, tylko z Tychów.

Trzecia bramka dla tyszan to kuriozum - [[Damian Słaboń|Słaboń]] złapał krążek w rękawicę i wypuścił wprost pod kij Adriana Parzyszka. Doświadczony napastnik Tychów niemal z zerowego kąta wpakował krążek do siatki. - W tym meczu [[Rafał Radziszewski|Radziszewski]] bronił fatalnie - skomentował trener "Pasów" [[Rudolf Rohaczek]].

Chwilę później krakowian dobił Artur Ślusarczyk.

- Dwie bramki straty w meczu z dobrym rywalem to już dużo - kręcił głową [[Marian Csorich|Csorich]]. Miał rację, tym bardziej że Cracovia gubiła się w defensywie, a z pomysłami na strzelenie bramki było jeszcze gorzej. - Oni uprawiają chyba łyżwiarstwo figurowe, a nie hokej - denerwował się jeden z kibiców.

Krakowianie niewiele mieszali w ataku, nie szukali dogodnych pozycji, jeździli z głową skierowaną na własne łyżwy, a nie lodowisko. Tyszanie znaleźli sposób na Cracovię - wybijali krążek najprościej jak się dało i grali pressingiem w ataku. Pokazali też, że są znakomicie przygotowani kondycyjnie - do tej pory każdy rywal Cracovii padał w trzeciej tercji.

[[Kategoria: 2005/06 Ekstraliga|2006-01-08 Cracovia - GKS Tychy 2:5]]