Robert Ożóg
Robert Ożóg | |||
| |||
Informacje ogólne | |||
---|---|---|---|
Imię i nazwisko | Robert Ożóg | ||
Kraj | Polska | ||
Urodzony | 8 stycznia 2000, Kraków, Polska | ||
Wiek | 24 l. | ||
Pozycja | pomocnik | ||
Wzrost | 175 cm | ||
Waga | 63 kg | ||
Wychowanek | Cracovia | ||
Kariera w pierwszej drużynie Cracovii | |||
Sezon | Rozgrywki - występy (gole) | ||
2018/19 2019/20 2020/21 2021/22 |
- -- - 1L - 1 (0) | ||
↑ 1906-1919 oficjalne i towarzyskie, od 1920 tylko oficjalne mecze | |||
Debiut | 2015-01-11 Dolcan Ząbki - Cracovia 1:1 | ||
Ostatni mecz | 2023-07-23 Cracovia - Hapoel Jerozolima 1:0 | ||
Kluby | |||
Lata | Klub | Występy (gole) | |
2018-23 2023/24 |
Cracovia II Wiślanie Jaśkowice |
||
↑ liczba występów i goli w ekstraklasie i mistrzostwach kraju | |||
j - jesień, w - wiosna |
Robert Ożóg - piłkarz.
- dodatkowe informacje [1].
Wywiad
cracovia.pl
- Byliśmy przekonani, że nie będzie to łatwe spotkanie. W tej lidze każdy mecz jest ciężki, nawet z przeciwnikami z dołu tabeli. Po pierwszej połowie wygrywaliśmy już jednak gładko 3:0, a rywal nie stwarzał groźnych sytuacji. Udało się dołożyć jeszcze jedną bramkę i odnieść zwycięstwo 4:0. - Wasze wyniki w ostatnich meczach to 4:0, 0:0, 4:0 i 3:0 - zwycięstwa, do tego jeden remis i to bez straconych bramek.
- Cieszymy się z tych zwycięstw, strzelonych bramek i zachowanych czystych kont. Jeśli chodzi o zera z tyłu, to chwała naszym obrońcom i bramkarzowi Krzyśkowi Sendorkowi. Gdy Filip Majchrowicz doznał kontuzji, wrócił do bramki i utrzymuje solidną formę. Duża jego zasługa w tym, że graliśmy ostatnio na zero z tyłu.
- Tydzień temu z Jagiellonią strzeliłeś gola, regularnie grasz. Jesteś zadowolony ze swoich występów?
- Tak, najważniejsze jest jednak dobro drużyny. Jestem zadowolony z naszych wyników w tej rundzie, oby tak dalej!
- Świetnie sobie radzicie, awansowaliście tej wiosny na drugą pozycję. To pewnie przybliża was do waszych celów? - Naszym celem jest gra o mistrzostwo Polski. Do mistrzostw awansują zespoły z dwóch pierwszych miejsc, staramy się więc co najmniej utrzymać drugą lokatę, a być może uda się także przegonić pierwszą Legię. Najważniejsze jest po prostu to, żeby zagrać w mistrzostwach.
- Dziesięć punktów straty do lidera, ale też jeden mecz rozegrany mniej, są więc szanse na odrobienie strat. - Będziemy chcieli wygrać każdy następny mecz i zobaczymy, co z tego wyjedzie. Może akurat Legia będzie się potykała i uda nam się ją dogonić. Wszystko jest możliwe.
- W następnym meczu mierzycie się z Resovią. Na jakie spotkanie się nastawiacie?
- Do każdego spotkania podchodzimy tak samo. Nawet drużyny z dołu tabeli potrafią być groźne w spotkaniach z drużynami z topu. Zawsze chcemy wygrywać, niezależnie od tego, jak gra przeciwnik.