Koszykarze Cracovii mistrzem Małopolski juniorów starszych 2006/07
Jedna z najbardziej ulubionych piosenek kibiców Cracovii kończy się słowami "...za lata łez Cracovii nadszedł czas". No i doczekali się!
- Osiem lat czekaliśmy na to, aby nasza młodzieżowa drużyna została najlepszą w Małopolsce - mówi opiekun sekcji koszykówki w KS Cracovia Grażyna Urbanowicz. - Obok dwóch awansów seniorów do drugiej ligi to największy sukces naszej sekcji od momentu jej reaktywacji.
"Pasy" sięgnęły po prymat w Małopolsce, w wielkim stylu pokonując w Tarnowie Unię 83-73. A przecież to "Jaskółki" w ostatnich latach stanowiły o sile małopolskiej męskiej koszykówki. W lokalnym środowisku koszykarskim nie ma zawiści między klubami, ale w Cracovii każdy podkreśla, że miło raz być w tabeli przez Wisłą, Koroną czy Unią Tarnów. Urbanowicz: - Odbiłam na kopiarce protokół z meczu w Tarnowie, potem oprawię każdy i uroczyście wręczę zawodnikom. To dla nas naprawdę historyczna chwila.
Koszykarska kategoria juniorów starszych to w ostatnich latach "specjalność" KS Cracovia. Sześć lat temu prowadzona przez Tadeusza Rozworę drużyna dotarła do półfinału mistrzostw Polski, rok temu tego samego dokonała pod kierownictwem Rafała Knapa. - Czas zrobić krok naprzód i awansować do finału. Marzę o tym, ale wiem, że przedrzeć się przez eliminacyjne sito jest szalenie ciężko. Trzeba mieć szczęście w losowaniu i podczas meczów - mówi trener zespołu Maciej Dubiel.
Dla szkoleniowca Cracovii też nastały lepsze czasy, jest jednym z najlepszych fachowców w Krakowie zajmującym się młodzieżową koszykówką, ale przez skromność zawsze pozostawał w cieniu. Osiem lat temu zebrał grupę chłopców i zaczął od podstaw, czyli minikoszykówki. Tak zaczynali Jakub Wójtowicz, Jan Uchto, Kamil Kwiecień, dziś wychodzący w pierwszej "piątce" zespołu juniorów starszych. Przed rokiem jeszcze jako juniorzy dotarli do ćwierćfinału mistrzostw kraju, wcześniej brylowali na parkietach w grupach młodzików i kadetów.
- Ogromnie nasz zespół wzmocnił Paweł Bogdanowicz, który sprowadzony został do Cracovii z Sosnowca, aby grać w pierwszym zespole seniorów. Pomagał także naszej drużynie i szybko stał się jej liderem - mówi Maciej Dubiel. - Jest cennym graczem, bo jest typowym wysokim centrem, a takich zawodników zawsze brakowało w Krakowie. Razem z Kamilem Kwietniem, który przez dwa lata terminował w Szkole Mistrzostwa Sportowego, stworzyli duet, którego trzeba było się bać. Doszedł jeszcze z Korony Tomasz Orlicki, uzupełniali ich bardzo dobrzy chłopcy, których znam od małego i tak powstała drużyna, z której jestem niezmiernie dumny.
Cracovia jako mistrz Małopolski ma prawo organizacji turnieju ćwierćfinałowego i będzie się o niego starać. To trudne organizacyjnie zadanie, bo klub na co dzień rozgrywa mecze w hali szkolnej na os. Oświecenia i będzie musiał poszukać lepszego obiektu.
Końcowa tabela sezonu 2006/2007
1. Cracovia 10 19 844-597
2. Wisła I 10 18 880-638
3. Unia 10 16 891-682
4. Wisła II 10 15 614-677
5. Korona 10 12 618-814
6. Siemaszka 10 10 513-955
Do ćwierćfinału mistrzostw Polski awansowały pierwsze cztery drużyny.
Źródło: Dziennik Polski (Paweł Panus)