2022-01-18 Comarch Cracovia - KH Energa Toruń 5:4
|
37 kolejka, 5 runda, etap I, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn Kraków, ul. Siedleckiego 7, wtorek, 18 stycznia 2022, 18:30
(2:0; 3:0; 0:4) |
|
Skład: Pieriewozczikow Gula Šaur Bezwiński Dugin Němec Dudaš Müller Popiticz Bodrow Ismagiłow Ježek Kunninen Brynkus Jacenko Csamangó Karlsson Gosztyła Augustyniak Shirley Jaracz |
|
Skład: Studziński Kuraszow Szkrabow Vasjonkin K. Kalinowski Huhdanpää Szkodienko Zieliński Limma Arrak M. Kalinowski Kozłow Rodionow Syty Korczocha Kogut Schafer Kurnicki Dołęga Rożkow Zając |
Opis meczu
gazetakrakowska.pl
Nie było rewanżu za Puchar Polski
Z końcem grudnia Comarch Cracovia pokonała Energę Toruń 3:0 w finale Pucharu Polski, doszło więc do rewanżu za ten mecz. Ale krakowianie byli wyraźnie lepsi. Już pierwsza przewaga „Pasów” zakończyła się sukcesem, po 33 s gry, wtedy to Shirley znalazł drogę do siatki gości po strzale Guli.
Niedługo trzeba było czekać na kolejnego gola. Gospodarze „klepali” krążek, wreszcie uderzał z linii niebieskiej Muller, Studziński odbił krążek, ale do pustej bramki skierował go Popiticz. Przewaga miejscowych była wyraźna. Sam na sam z bramkarzem był Augustyniak, ale nie zdołał go pokonać.
Karny Comarch Cracovii
Na początku drugiej odsłony krakowianie podwyższyli wynik po składnej akcji, Dugin zagrał zza bramki do Jezka, a ten strzałem w „okienko” zdobył gola. Potem gospodarze grali w przewadze 5 na 3 i już po 17 s zdobyli kolejnego gola. Dominacja „Pasów” była bezwzględna. Mógł podwyższyć rezultat Shirley, ale przegrał w sytuacji oko w oko z golkiperem. Po chwili znów ten zawodnik szarżował i został sfaulowany. Sam wykorzystał rzut karny.
Energa ratuje twarz
W ostatniej odsłonie goście ratowali twarz. Najpierw Syty zdobył pierwszą bramkę, a gdy grali w przewadze, strzelili drugą. To nie mogło jednak zachwiać zwycięstwem Comarch Cracovii. Choć Kozłow doprowadził do stanu 5:3, a w końcówce goście grali 6 na 4. I zdobyli gola na 6 s przed końcem! Na otarcie łez.Źródło: gazetakrakowska.pl 18 stycznia 2022 [1]
Hokej.net
Początek był wyrównany, a obie ekipy wykreowały sobie po kilka okazji. Sytuacja uległa zmianie w 4. minucie, gdy podczas gry w przewadze Jiří Gula wrzucił krążek na bramkę, a Collin Shirley precyzyjnie przekierował ją do bramki. Od tamtej pory krakowianie coraz mocniej napierali na rywali, a na efekty nie trzeba było długo czekać.
W 10. minucie Jakub Müller oddał mocny strzał z linii niebieskiej, który Mateusz Studziński odbił do boku wprost na łopatkę kija Jewgienija Popiticza. Rosjanin nie miał większych problemów z tym, aby trafić do siatki.
A torunianie? Mieli pojedyncze zrywy w pierwszej tercji, ale ich strzały były bardzo nieskuteczne.
Druga odsłona tego starcia rozpoczęła się od szansy Iwana Jacenki, który nie trafił z dogodnej pozycji. Zresztą równie dobrej sytuacji nie zdołał wykorzystać Erik Němec. Powiedzenie "do trzech razy sztuka” było tu jednak prorocze. Jeszcze w tej samej minucie Jegor Dugin objechał bramkę i wypatrzył niekrytego Aleša Ježeka, który huknął bez namysłu i trafił w samo okienko.
Chwilę po straconej bramce torunianie w krótkim odstępie czasowym złapali dwa wykluczenia, co bezlitośnie wykorzystali krakowianie rozklepując toruńską obronę tak, że Jewgienij Popiticz trafił do pustej bramki.
W 38. minucie szarżującego Collina Shirleya nieprzepisowo powstrzymał Lauri Huhdanpää. Sędziowie podyktowali rzut karny, którego bezlitośnie wykorzystał sam poszkodowany. Wynik 5:0 dobrze oddawał przebieg meczu.
Tymczasem w trzeciej odsłonie „Stalowe Pierniki” przebudziły się. Już na jej początku sygnał do ataku dał Mikałaj Syty, który zaskoczył Dienisa Pieriewozczikowa sprytnym strzałem od zakrystii. Torunianie kontrolowali przebieg tej tercji i dwukrotnie trafiali do bramki. W 48. minucie uczynił to Robert Korczocha, a w 56. minucie Dmitrij Kozłow.
Ekipa z grodu Kopernika walczyła do końca i podczas gry w 6 na 4 na 3 sekundy przed końcem spotkania zdobyła bramkę na 5:4. Na doprowadzenie do wyrównania zabrakło im już czasu i wrócili do domu bez dorobku punktowego.Źródło: Hokej.net 18 stycznia 2022 [2]