2018-08-23 Comarch Cracovia - KS Unia Oświęcim 2:3
|
mecze towarzyskie - hokej mężczyzn Kraków, ul. Siedleckiego 7, czwartek, 23 sierpnia 2018, 17:30
(0:0; 0:2; 2:0) |
|
Skład: R. Kowalówka Kruczek Kamienieu Drzewiecki Švec(testowany) Kapica Rompkowski Noworyta Bepierszcz Vachovec Csamangó Dąbkowski Gajor(testowany) Znosko(testowany) Domogała Rufer(testowany) Szurowski Sordon Hołdowicz Dziurdzia Sztwiertnia |
|
Skład: Fikrt Bezuška Šaur S. Kowalówka Daneček Wojtarowicz Maciejewski Gabryś Tabaček Haas Themár A. Kowalówka Prokop Tománek Dudkiewicz Wanat Gębczyk Magiera Prusak |
Opis meczu
Hokej.net
W pierwszej odsłonie więcej z gry mieli krakowianie, ale w oświęcimskiej bramce świetnie spisywał się Michal Fikrt. Czeski golkiper w znakomitym stylu obronił strzały Damiana Kapicy i Michala Vachovca.
Jednak pod koniec pierwszej tercji „Pasy” złapały dwie kary, które przeszły na drugą tercję. Biało-niebiescy wykorzystali tę szansę i otworzyli wynik spotkania. Cała akcja wyglądała mniej więcej tak: uderzenie Jakuba Šaura z linii niebieskiej próbował przekierować Jan Daneček. Krążek odbił się od bandy za bramką i wrócił przed świątynię Roberta Kowalówki, a Wojciech Wojtarowicz doskonale wiedział co z tym fantem zrobić.
Podopieczni Jiříego Šejby poszli za ciosem i w 34. minucie na 2:0 podwyższył Andrej Themár. Słowacki skrzydłowy z wysokości lewego bulika ładnie przymierzył w długi róg. Na początku trzeciej tercji odrobiny szczęścia zabrakło Radimowi Haasowi, bo uderzony przez niego krążek zatrzymał się na poprzeczce.
Oświęcimianie bardzo dobrze się bronili i mieli ogromne wsparcie w osobie swojego bramkarza. Mogło się więc wydawać, że „Pasy” zakończą mecz z zerowym dorobkiem. Tymczasem w końcówce, w ciągu zaledwie 16 sekund, krakowianie odrobili straty. Najpierw z najbliższej odległości do bramki Unii trafił Mateusz Bepierszcz, a później sytuację sam na sam z oświęcimskim bramkarzem wykorzystał Bartosz Dąbkowski.
– Niestety dwa proste błędy sprawiły, że ten mecz wymknął nam się spod kontroli. Zapłaciliśmy za brak konsekwencji – krótko ocenił Jiří Šejba, trener Unii.
Do końca regulaminowego czasu gry, wynik już się nie zmienił. Sędziowie w porozumieniu z trenerami zarządzili serię rzutów karnych. Te lepiej wykonywali goście. Sposób na Roberta Kowalówkę znaleźli Radim Haas i walczący o kontrakt Roman Tománek. Z kolei Michala Fikrta pokonał tylko Adam Domogała.Źródło: Hokej.net 23 sierpnia 2018 [1]