2018-08-02 KS Unia Oświęcim - Comarch Cracovia 1:2
|
 Oświęcim, czwartek, 2 sierpnia 2018, 17:00
(0:1; 0:1; 1:0) |
| ||||||||||
| Skład: Fikrt Paszek Bezuška S. Kowalówka Daneček Dudkiewicz Gabryś Maciejewski Tabaček Haas Wojtarowicz Khoperia Šaur Piotrowicz Adamus Malicki Wanat Krzak Prusak |
|
Skład: Łuba Kruczek Musioł Drzewiecki Domogała Kapica Rompkowski Moravčík(testowany) Bepierszcz Vachovec Csamangó Dąbkowski Gajor(testowany) Znosko(testowany) Zygmunt Sztwiertnia Noworyta Kamienieu(testowany) Krztoń Dziurdzia Gawlik | ||||||||||||||||||
Opis meczu
Cracovia.pl
Trener Rudolf Roháček podczas przygotowań zapowiedział, że w tym sezonie będzie dawał szansę utalentowanej młodzieży. I jak widać słowa dotrzymał, a co warte podkreślenia czwarty atak złożony został tylko z naszych wychowanków! Radosław Krztoń, Antoni Dziurdzia i Jakub Gawlik uczyli się hokejowego rzemiosła właśnie w Cracovii.
W składzie naszej drużyny mogliśmy obserwować nowych zawodników, którzy związali się z Comarch Cracovią kontraktami. Z dobrej strony pokazali się zwłaszcza Mateusz Bepierszcz i Michal Vachovec, którzy byli autorami pierwszego trafienia dla Pasów. Na uwagę zasługuje również gra pierwszego ataku, w którym zagrali Filip Drzewiecki, Adam Domogała i Damian Kapica. To właśnie po akcji dwóch ostatnich graczy padła druga - i jak się okazało - zwycięska bramka dla Comarch Cracovii: Domogała po podaniu Kapicy precyzyjnym strzałem w długi róg przypieczętował dobrą grę swojej formacji.
W naszej bramce doskonale spisał się również Michal Łuba, który rozegrał całe spotkanie i kilkoma udanymi interwencjami uchronił nasz zespół przed stratą gola.
- Jestem bardzo zadowolony z wygranej i postawy mojego zespołu. Był to bardzo dobry i twardy mecz, w którym nie brakowało sytuacji strzeleckich z obu stron - ocenił szkoleniowiec Pasów.
Następny sparing zagramy 16 sierpnia w Rużomberoku, a przeciwnikiem będzie MHk 32 Liptowski Mikułasz.
Hokej.net
Oświęcimianie przystąpili do meczu z „Pasami” bez czterech obrońców: Mateusza Gębczyka, Sebastiana Iwaniaka, Miłosza Noworyty i Adriana Kowalówki, którzy dochodzą do siebie po kontuzjach.
– Trzeba było nieco porotować składem, ale myślę, że nie zagraliśmy źle. Owszem, przegraliśmy kilka pojedynków jeden na jednego, były momenty, w których był widoczny brak współpracy na lodzie, ale mamy przed sobą jeszcze kilka tygodni treningów. Mam nadzieję, że będzie lepiej – powiedział Jiří Šejba, szkoleniowiec Unii.
Trener Rudolf Roháček wykorzystał sparing, by przyjrzeć się nowym zawodnikom, jak i tym testowanym. I to właśnie po akcji nowych nabytków Michala Vachovca i Mateusza Bepierszcza, krakowianie wyszli na prowadzenie. Czeski napastnik ładnie zagrał wzdłuż bramki, a „Bepi” przymierzył z nadgarstka.
Oświęcimianie rzucili się do ataku, ale mieli spore problemy ze znalezieniem sposobu na Michaela Łubę. W 11. minucie golkiper gości popisał się kilkoma znakomitymi interwencjami, zatrzymując uderzenia Petera Tabačka, Dawida Maciejewskiego i Radima Haasa.
Pod koniec drugiej odsłony krakowianie podwyższyli na 2:0, a pięknym uderzeniem w długi róg popisał się Adam Domogała, który dziś zagrał na środku pierwszego ataku.
Biało-niebiescy szukali kontaktowego gola, aż w końcu w 54. minucie zdobył go Patryk Malicki, który ze stoickim spokojem wykonał rzut karny. Znakomicie zamarkował zwód na bekhend i umieścił gumę w samym okienku.
– Uważam, że był to naprawdę dobry mecz: szybki, twardy, z wieloma okazjami strzeleckimi. Bardzo dobrze poradzili sobie obaj bramkarze, którzy byli najlepszymi aktorami dzisiejszego widowiska. Jestem zadowolony z wygranej i postawy mojego zespołu – ocenił Rudolf Roháček, trener Cracovii.Źródło: Hokej.net 2 sierpnia 2018 [2]