2018-02-04 Comarch Cracovia – KS Unia Oświęcim 4:3
|
38 kolejka, 4 runda, etap 1, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn Kraków, ul. Siedleckiego 7, niedziela, 4 lutego 2018, 18:30
(1:1; 1:0; 1:2; 0:0; 2:1) |
|
Skład: Radziszewski Szurowski Chaloupka Sýkora Da Costa Domogała Rompkowski Kolesņikovs Urbanowicz Bryniczka Drzewiecki Kruczek Wajda Šinagl Dziubiński Kapica Dutka Zygmunt |
|
Skład: Fikrt Šaur Bezuška O. Kasperlik Daneček Kowalówka Maciejewski Gabryś Piotrowicz Tabaćek M. Kasperlik Paszek Vosatko Wojtarowicz Wanat Rufer Lacheta Malicki |
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Pierwszą tercję lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy wykorzystali grę w przewadze i Krystian Dziubiński pokonał Michala Fikrta. Ale w 4 min po niesygnalizowanych strzale M. Kasperlika goście wyrównali.
Świetnie zaczęła się dla „Pasów” druga odsłona, już w 25 sekundzie Adam Domogała wyprowadził ich na prowadzenie. Po tym golu „Pasy” osiągnęły sporą przewagę, tym bardziej, że gracze Unii kilkakrotnie wędrowali na ławkę kar, ale gospodarze źle rozgrywali krążek. W 45 sekundzie trzeciej tercji „Pasy” podwyższyły na 3:1. Potem gości mogli dobić Filip Drzewiecki i Teddy Da Costa, ale dwukrotnie znakomicie interweniował Fikrt, podtrzymując swój zespół w grze.
W 47 min Unia wyprowadziła kontrę, którą skutecznym strzałem wykończył Peter Tabaczek. A na osiem minut przed końcem po raz drugi w tym meczu świetnym uderzeniem popisał się M. Kasperlik i był remis. W dogrywce oba zespoły miały po dwie świetnie sytuacje, ale Radziszewski i Fikrt bronili jak w transie. Karne - te lepiej strzelali krakowianie, do siatki trafili Teddy Da Costa i Tomasz Sykora, dla Unii celnie strzelił tylko Adam Rufer.
W „Pasach” zadebiutował łotewski obrońca Nikita Kalesnikovs, zanotował asystę przy trzeciej bramce. Wszystko wskazuje na to, że oba zespoły spotkają się w pierwszej rundzie play-off.Źródło: Gazeta Krakowska 5 lutego 2018 [1]
Hokej.net
Już na początku spotkania dwa groźne strzały oddał - debiutujący przed krakowską publicznością - Petr Chaloupka. W 7. minucie przed doskonałą okazją stanął Damian Szurowki, jednak Michal Fikrt sparował uderzenie. Dwie minuty później krakowianie dopięli jednak swego, a strzelcem gola po dobitce został Krystian Dziubiński. Unici zaciekle walczyli o wyrównanie. Czujność Rafała Radziszewskiego najpierw sprawdził Wojciech Wojtarowicz, a chwilę później do siatki trafił rewelacyjny ostatnio Martin Kasperlik. Dynamiczny skrzydłowy znakomicie przymierzył z nadgarstka w samo okienko.
Tuż po wznowieniu gry w drugiej odsłonie na listę strzelców wpisał się Adam Domogała. Zawodnik Cracovii otrzymał dobre podanie od Tomáša Sýkory i pozostało mu jedynie przyłożyć kij i wepchnąć gumę do siatki. Warto tu podkreślić, że 25-letni napastnik od kilku spotkań jest w znakomitej formie strzeleckiej i wcale nie jest wykluczone, że już na stałe zagości w pierwszej formacji mistrzów Polski.
Prawdziwą zmorą przyjezdnych tego dnia były kary, jednak miejscowi nie potrafili zrobić z tego użytku. Udało się to tuż na początku trzeciej odsłony Kasprowi Bryniczce, który trącił krążek po uderzeniu Mateusza Rompkowskiego z niebieskiej. W 47. minucie spotkania oświęcimianie za sprawą Petera Tabačka złapali kontakt i zwietrzyli szansę na korzystny wynik. Efektem tego był kolejny gol na osiem minut przed końcem regulaminowego czasu autorstwa Martina Kasperlika. Rezultat do końca nie uległ już zmianie i sędziowie zarządzili dogrywkę, a następnie rzuty karne.
W najazdach lepsi okazali się gospodarze, a decydujący rzut karny był dziełem Sýkory. Krakowianie zwyciężyli, jednak tracą do drugiego w tabeli Tauronu KH GKS Katowice 7 punktów i stracili już szanse na zajęcie drugiego miejsca. Wszystko zatem wskazuje, iż to właśnie Cracovia i Unia zmierzą się ze sobą w pierwszej rundzie play-off.Źródło: Hokej.net 4 lutego 2018 [2]