2016-10-11 SMS PZHL U20 Sosnowiec – Comarch Cracovia 2:9
|
11 kolejka, 1 runda, etap 1, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn Sosnowiec, wtorek, 11 października 2016, 19:00
(0:4; 1:3; 1:2) |
|
Skład: Lewartowski (Buczek) Zieliński Bizacki Jóźwik Filip Zygmunt Bednarz Krok Krężołek Sroka Podlipni Noworyta Gogoc Maciej Rybak Michał Rybak Bajon Żak Krodziuk Sołtys Krzak Śmieszek |
|
Skład: R. Kowalówka (od 30:04 Łuba) Novajovský Dutka Svitana Dziubiński Šinágl Rompkowski Kruczek Urbanowicz Słaboń D. Kapica Dąbkowski Wajda Jenčik Chovan Drzewiecki Kolarz Maciejewski Kisielewski Paczkowski Domagała |
Opis meczu
Gazeta Krakowska
„Pasy” były 100-procentowym faworytem. Zastanawiano się tylko, w jakim rozmiarach wygrają. Po pierwszej tercji, po której prowadziły 4:0, zanosiło się na dwucyfrówkę. I taki wynik powinien paść, ale w 52 min Rafał Dutka nie wykorzystał karnego. Kilka bramek gości było przedniej marki, ale chyba najbardziej efektowną zdobył Filip Drzewiecki - atomowym strzałem z „klepki”.
We wtorek trener Rudolf Rohaczek dał odpocząć Rafałowi Radziszewskiemu, na zmianę bronili Robert Kowalówka i Michał Łuba, ten drugi pod koniec meczu obronił karnego. W czwartym ataku pojawili się młodzi gracze - Oliver Paczkowski i Karol Kisielewski. I obaj zdobyli po golu. Krakowianie wygrali po raz dziewiąty z rzędu. Teraz szykują się do niedzielnego meczu na „szczycie” z GKS Tychy na lodowisku rywala.Źródło: Gazeta Krakowska 11 października 2016 [1]
Hokej.net
Przez pierwsze dziesięć minut młodzi zawodnicy sosnowieckiej szkółki nawiązywali równorzędną walkę z mocnym rywalem, lecz nie byli w stanie wyprowadzić krążka z własnej tercji. Dodatkowo indywidualne błędy sprawiały, że hokeiści z Krakowa częściej zagrażali bramce Kamila Lewartowskiego. W jedenastej minucie padła pierwszy gol, a swoją indywidualną kontrę pewnym strzałem pod poprzeczkę wykończył Richard Jenčík. Kolejne dwie bramki podopieczni Rudolfa Roháčka zdobywali grając w liczebnej przewadze. Najpierw do siatki trafił Karol Kisielewski, a chwilę później Krystian Dziubiński. Tercję zakończyła bramka Macieja Urbanowicza.
W drugiej odsłonie na lodzie ponownie przeważali goście, czego efektem była szybka bramka Macieja Kruczka. Zawodnik „Pasów” przymierzył z niebieskiej linii nie dając szans Lewartowskiemu. Trzy minuty później było już 0:6, a po szybkiej dwójkowej kontrze na listę strzelców wpisał się Petr Šinágl. Bramka ta została uznana dopiero po analizie wideo. W 33. minucie „Orlęta” zdołały trafić do bramki, a Michaela Łubę (ten w 31. minucie zmienił w między słupkami Roberta Kowalówkę) po akcji „sam na sam” pokonał Kamil Filip. Wynik tercji ustalił Filip Drzewiecki, który po szybkiej kontrze z najbliższej odległości pokonał Lewartowskiego.
W ostatniej odsłonie padły tylko trzy bramki. Dwie z nich strzelili hokeiści z Krakowa (Oliver Paczkowski i ponownie Drzewiecki) oraz jedną Maciej Rybak. Warto również wspomnieć, że w ostatnich dziesięciu minutach rzutów karnych nie wykorzystali Rafał Dutka i Szymon Skrodziuk.Źródło: Hokej.net 11 października 2016 [2]