2016-01-31 Comarch Cracovia – KS Unia Oświęcim 6:0
|
42 kolejka, 6 runda, etap II, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn Kraków, ul. Siedleckiego 7, niedziela, 31 stycznia 2016, 19:00
(2:0; 0:0; 4:0) |
|
Skład: Kowalówka Rompkowski Turoň Urbanowicz Svitana Kapica Wajda Kruczek Drzewiecki Pasiut Guzik Noworyta Novajovský Domogała Kucewicz Dziubiński Dąbkowski Dutka Kisielewski Wróbel Bożko |
|
Skład: Witek (16' Fikrt) Vosatko Bezuška Daneček Wojtarowicz Kowalówka Gabryś Modrzejewski Jakubik Haas Szewczyk Gębczyk Kysela Malicki Adamus Wanat Budzowski Piotrowicz |
Zapowiedź meczu
Cracovia-hokej.pl
Tego jeszcze nie było! Po 41 kolejkach hokeiści Comarch Cracovii zgromadzili na swoim koncie 98 punktów i już dwa mecze temu zapewnili sobie pierwsze miejsce po sezonie zasadniczym. Przed podopiecznymi trenera Rohaczka stoi jeszcze jedno zadanie - pokonać oświęcimską Unię i wywalczyć rekordowe 101 punktów! - To będzie kolejny impuls i motywacja dla nas. Dowód na to, że warto nas wspierać do końca sezonu zasadniczego - mówił w piątek napastnik Karol Kisielewski
Zadanie utrudnić spróbuje rywal dla którego spotkanie w Krakowie będzie wyłącznie walką o prestiż - oświęcimianie przegrali dotychczasowe piąć starć z Cracovia i z pewnością będą chcieli udowodnić, że ostatnia dobra forma nie jest przypadkowa. W piątek ekipa Josefa Dobosa rozbiła Ciarko PBS Bank Sanok 4:1, a kilka dni wcześniej pokonała GKS Tychy 3:2. Nie mniej jednak wynik dzisiejszego spotkania dla Unii będzie bez znaczenia - w play-offach zagra z Tatryski Podhalem Nowy Targ.
Szansę na swój pierwszy występ w biało-czerwonych pasach mieć będzie sprowadzony w ostatnich dniach David Turon. -Bardzo chciałbym już zagrać dla Cracovii. Cieszę się, że tu trafiłem - zapowiada Czech, który w przeszłości draftowany był przez Toronto Maple Leafs. Z Unią natomiast nie zagra kontuzjowany Damian Słaboń, a pod znakiem zapytania stoi gra poobijanego Damiana Kapicy. Tajemnicą jest też obsada bramki - wiele wskazuje na to, że i dziś trener Rohaczek da odpocząć Rafałowi Radziszewskiemu. W piątek szkoleniowiec postawił na Michaela Łubę, a back-up udowodnił, że długa absencja nie wpłynęła na jego dyspozycję. W obwodzie pozostaje ponadto Robert Kowalówka, wychowanek ... Unii Oświęcim. -Trener zadecyduje kto dziś stanie między słupkami. Jeżeli będę to znowu ja, z pewnością postaram się o dobry występ - mówi Łuba.
Spotkanie z Unią Oświęcim rozpocznie się o nietypowo o godzinie 19:00, zaś transmisję z meczu w kanale na Youtube przeprowadzi Cracovia TV!Źródło: Cracovia-hokej.pl 31 stycznia 2016 [1]
Opis meczu
Hokej.net
W ekipie Comarch Cracovii zabrakło m.in. Rafała Radziszewskiego oraz Petra Šinágla. Podstawowy golkiper krakowian dostał tego dnia wolne, a 34-letni czeski napastnik ma grypę. Zadebiutował natomiast David Turoň. Nowy nabytek "Pasów" zagrał w pierwszej formacji i pokazał się z niezłej strony, kilkukrotnie zagrażając bramce rywali. Z kolei w ekipie gości ze składu wypadli Wojciech Koczy, Jakub Nowotarski oraz Kamil Paszek. Młodzi zawodnicy zasilili skład drużyny młodzieżowej, występującej w Centralnej Lidze Juniorów.
Mecz od początku ułożył się pod dyktando gospodarzy, którzy momentami nie wychodzili z tercji obronnej oświęcimian. Gol dla krakowian wydawał się być kwestią czasu i tak się rzeczywiście stało. W 9. minucie Filip Drzewiecki z lewej strony podał do Kacpra Guzika, a ten bez problemów umieścił krążek w bramce przyjezdnych.
W 16. minucie doszło do zmiany bramkarza w drużynie z Oświęcimia. Przemysław Witek zjechał do boksu, a jego miejsce zajął Michal Fikrt. Jak się później okazało zmiana została wymuszona kontuzją kręgosłupa 35-letniego wychowanka Unii. Niestety tuż po zmianie Fikrt został zmuszony do wyciągnięcia krążka z własnej bramki. Gdy na ławce kar odpoczywał Daniel Kysela, krakowianie założyli zamek, a Grzegorz Pasiut z najbliższej odległości umieścił gumę między parkanami czeskiego golkipera.
W połowie drugiej tercji na ławkę kar powędrowali Patryk Wajda i Kacper Guzik. Oświęcimianie stanęli przed doskonałą szansą na odrobienie strat, jednak dobrze w bramce "Pasów" spisywał się młodszy z braci Kowalówków - Robert. Młodemu bramkarzowi dopisało również szczęście, bowiem krążek dwukrotnie uderzał w słupek.
Kolejna bramka dla Cracovii padła w 46. minucie za sprawą Krystiana Dziubińskiego, który tego dnia został ustawiony na prawym skrzydle. Napastnik krakowian przejął krążek w tercji oświęcimian i technicznym strzałem zdjął pajęczynę z okienka bramki przyjezdnych.
Mimo prowadzenia, podopiecznym Rudolfa Roháčka wciąż było mało. Efekty przyszły w 52. minucie kiedy to w odstępstwie zaledwie czterech minut gospodarze trzykrotnie trafiali do bramki przeciwników. Dwa gole to dzieła Guzika, który skompletował hat-trick, a swoje drugie trafienie w meczu zaliczył Dziubiński.
Krakowianie, którzy już wcześniej zapewnili sobie pozycję lidera, jako jedyni przekroczyli liczbę 100 punktów w sezonie zasadniczym i w pierwszej fazie play-off zmierzą się z Orlikiem Opole.Źródło: Hokej.net 31 stycznia 2016 [2]
Trenerzy po meczu
Rudolf Rohaček, trener Cracovii
Momentem kluczowym meczu była sytuacja, w której graliśmy w osłabieniu trzy na pięć. Gdyby wtedy padła bramka, mecz mógłby się potoczyć zupełnie inaczej. Mieliśmy szczęście, gdyż dwa razy krążek trafiał w słupek. Unia mogła wtedy zdobyć bramkę kontaktową i później wyrównać. Sądzę, że to w dużej mierze wpłynęło na postawę Oświęcimia w dalszej części meczu. Po zdobyciu trzeciej bramki to my mieliśmy już mecz pod kontrolą.
Josef Doboš, trener Unii
Gratuluję wygranej trenerowi Cracovii. W pierwszej i trzeciej tercji nie graliśmy zbyt dobrze. W drugiej powalczyliśmy, jednak to było zbyt mało. Traciliśmy gole po indywidualnych błędach i grając w osłabieniu. Nie można myśleć o korzystnym wyniku jeśli nie wykorzystuje się przewagi pięciu na trzech. W tej chwili już musimy przygotowywać się do play-off, gdzie zmierzymy się z Podhalem, jednak grając w taki sposób nie mamy co marzyć o sukcesie.
Źródło: Hokej.net [3]