2015-09-15 Nesta Mires Toruń – Comarch Cracovia 2:6
|
4 kolejka, 1 runda, etap I, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn Toruń, wtorek, 15 września 2015, 18:30
(1:2; 1:3; 0:1) |
|
Skład: Bojanowski Zacharanka Kamko Kalinowski Kukuszkin Minge Lidtke Huzarski Dołęga Kuchnicki Dzięgiel Podsiadło Żylinski Husak Winiarski Wiśniewski Heyka Skólmowski Strużyk Chrzanowski Pieniak |
|
Skład: Radziszewski Rompkowski Spady Svitana Dziubiński Šinágl Novajovský Wajda Urbanowicz Pasiut Domogała Noworyta Kruczek Drzewiecki Słaboń Kapica Dąbkowski Maciejewski Guzik Wróbel Kisielewski |
Opis meczu
Cracovia-hokej.pl
Kolejny znakomity występ zaliczyli nasi hokeiści. „Pasy" zagrały na szóstkę i to z plusem. Było to już czwarte z rzędu zwycięstwo naszego zespołu , a szczególnie dobrze zaprezentowała się trzecia piątka, której zawodnicy w sumie dopisali do swoich kont 11 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej.
We wtorkowe późne popołudnie padły także inne korzystne dla nas wyniki. Dotychczasowy wicelider z Nowego Targu dość sensacyjnie przegrał z aktualnym wicemistrzem z Jastrzębia 3:2. Hit kolejki odbył się natomiast w Tychach, gdzie GKS pokonał Ciarko BPS Bank Sanok 4:2.
Długo zanosiło się na sensację w Sosnowcu. Zagłębie, które dotychczas nie zdobyło ani jednej bramki (a ostatnio przegrało z Comarch Cracovią aż 0:9), było bliskie remisu z nadal niepokonaną Unią Oświęcim. Ostatecznie jednak lider zdołał utrzymać prowadzenie i wygrać 3:2.
Niezwykłą niespodziankę sprawiła za to inna ekipa z Sosnowca. W Katowicach młodzieżowa reprezentacja Polski nie tylko zdobyła pierwsze punkty, ale także wygrała z Naprzodem Janów 2 do 0. Od wtorku czwartą siłą ligi jest zaś Orlik Opole, który na wyjeździe ograł Polonię Bytom 2:5.Źródło: Cracovia-hokej.pl 11 września 2015 [1]
Hokej.net
Gospodarze tylko przez pierwszą tercję byli równorzędnym przeciwnikiem dla Comarch Cracovii, choć przyjezdni objęli prowadzenie już w 3. minucie. Po nieudanej akcji torunian, kiedy to strzał na bramkę oddał Jarosław Dołęga, krakowianie wyprowadzili kontrę. Krążek przejął Damian Słaboń i ładnym strzałem z okolicy bulika pokonał Bojanowskiego.
Nesta zdołała wyrównać w 11. minucie za sprawą Michała Kalinowskeigo, który dobił uderzenie Daniela Minge. 5 minut później, grająca w przewadze Cracovia ponownie objęła prowadzenie. Autorem trafienia był Patrik Svitana, a gol był niemal identyczną kopią bramki zdobytej przez Słabonia.
Kolejne tercje to już popis gry krakowian, którzy nie mieli litości dla beniaminka z Torunia. W 21. minucie wynik podwyższył wychodzący z ławki kar Maciej Kruczek. Obrońca przyjezdnych przejął krążek, popędził na bramkę rywali i nie dał szans, dobrze spisującemu się w tym meczu, Bojanowskiemu.
Bramki dla "Pasów" zdobyli jeszcze Kruczek oraz dwukrotnie Drzewiecki. Z kolei strzelcem drugiej bramki dla torunian był Mariusz Kuchnicki, jednak było to tylko trafienie na otarcie łez dla "Pierników". W końcówce groźnie wyglądającej kontuzji doznał Łukasz Podsiadło, który zderzył się z zawodnikiem Cracovii. Obrońca Nesty Mires Toruń złapał się za bark i długo nie wstawał z lodu.
Mecz zakończył się wygraną Comarch Cracovii 6:2, która awansowała na drugie miejsce w tabeli. "Pasy" w czterech meczach zdobyły aż 27 bramek i jest to dobry prognostyk przed piątkowym meczem z GKS Tychy, który ma być rewanżem za przegrany Superpuchar Polski.Źródło: Hokej.net 15 września 2015 [2]