2014-10-12 Comarch Cracovia - JKH GKS Jastrzębie 1:2
|
7 kolejka, 1 runda, etap I, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn Kraków, ul. Siedleckiego 7, niedziela, 12 października 2014, 18:30
(1:0; 0:2; 0:0) |
|
Skład: Radziszewski A. Kowalówka Noworyta McCauley Słaboń S. Kowalówka Wajda Kłys Dvořak Valčak Wiśniewski Liotti Dąbkowski Stoklasa Pasiut Kalus Kruczek Witowski Kisielewski Kozłowski Fraszko |
|
Skład: Odrobny Rompkowski Nemeček Bordowski Polodna Laszkiewicz Protivny Bryk Plichta Steber Drzewiecki Górny Ałeksiuk Bondarew Danieluk Kulas Pastryk Kantor R. Nalewajka Ł. Nalewajka Marzec |
Opis meczu
TerazPasy.pl
Źródło: TerazPasy.pl 12 października 2014 [1]
Hokej.net
Od spotkania akcje przenosiły się spod jednej bramki pod drugą, jednak niewiele z tego wynikało. Jastrzębianie grali nawet w podwójnej przewadze przez ponad minutę, ale nawet w takiej sytuacji nie potrafili sobie stworzyć okazji do zdobycia bramki. W końcówce z kontrą 2 na 1 wyszli krakowianie, lecz strzał Słabonia wyłapał Odrobny. Chwilę później było już jednak 1:0, a Odrobnego strzałem pod poprzeczkę pokonał Petr Dvorzak.
W 23. minucie dobrą okazję na podwyższenie wyniku miał Dennis McCauley. Amerykanin na pełnej szybkości wjechał w tercję JKH, ale w dogodnej sytuacji uderzył nad bramką. W odpowiedzi błąd defensywy Cracovii wykorzystał Polodna, który precyzyjnym strzałem pokonał Radziszewskiego. Po chwili mógł podwyższyć Laszkiewicz, jednak strzał wychowanka JKH zatrzymał się na słupku. W 31. minucie krakowianie grali w przewadze, ale to goście wyprowadzili zabójczą kontrę, i po błędzie Radziszewskiego Laszkiewicz niepozornym strzałem umieścił krążek w bramce. Cztery minuty później ponownie mógł być remis po błędzie obrony JKH, ale bardzo dobrze w tej sytuacji zachował się Odrobny, który nie dał się zaskoczyć przy próbie pierwszego strzału, a dobijający McCauley zamiast umieścić gumę w siatce, uderzył wysoko ponad bramką. W końcówce dwa razy przed szansą stanął Bordowski, ale za każdym razem skutecznymi interwencjami popisał się Radziszewski.
W ostatniej tercji krakowianie chcąc zdobyć jakiekolwiek punkty musieli mocniej zaatakować, co starali się uczynić, jednak jastrzębianie bardzo mądrze grali w defensywie, nie dopuszczając gospodarzy do groźnych sytuacji strzeleckich. Krakowianie oddawali co prawda strzały (Noworyta, Stoklasa), ale Odrobny nie dał się zaskoczyć. W 51. minucie goście grali przez 110 sekund w podwójnej przewadze, ale rozpaczliwie broniąca się Cracovia jakimś cudem przetrwała to osłabienie. Ostatecznie krakowianie aż do końca tercji nie zdołali przeprowadzić bramkowej akcji i to JKH zapisuje na swoim koncie kolejne trzy punkty.Źródło: Hokej.net 12 października 2014 [2]