1992-09-23 Cracovia - Start Elbląg 20:30
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
| |||||||||||||||||||||||||||||||
Relacje z zawodów
Dziennik Polski
„W przedszkolu tak grają
W zaległym meczu I ligi piłkarek ręcznych, CRACOVIA przegrała u siebie ze STARTEM ELBLĄG 20—30 (7—14). Bramki dla Cracovii: Słomka S, Sadowska i Lappe po 4, Kriworuczko 3, Galińska 2, Harczenko i Tochowicz po 1 — najwięcej dla Startu: Czapko 7, Siiczkowa 6, Wiśniewska 5.
Mistrzynie Polski odniosły zdecydowane zwycięstwo, przewyższając rywalki pod każdym względem. Grały szybko, skutecznie, pewnie wykorzystując błędy krakowianek. Były też bardziej zgrane a ich wyuczone na pamięć zagrywki mogły 3ię podobać. Wyrównana gra trwała tylko do 21 min., do stanu 6—8. Potem gospodynie przez 3 minut nie potrafiły zdobyć gola, co skrzętnie wykorzystały elblążanki. Po przerwie te ostatnie kontrolowały przebieg wydarzeń na parkiecie. Krakowianki miały ogromne kłopoty a atakiem pozycyjnym, często gubiły piłkę, niecelnie strzelały. Obie krakowskie bram-karki zajmowały się niemal wyłącznie... wyjmowaniem piłki z siatki.
Trener Boguchwał Fulara często zdzierał gardło, ale niewiele to pomogło. „W przedszkolu tak grają" — powiedział po kolejnej nieporadnej interwencji swoich zawodniczek w obronie. Po meczu rozżalony na krakowianki usiadł samotnie na ławce i głośno wyrażał swoje niezadowolenie.Źródło: Dziennik Polski nr 224 z 24 września 1992