1992-01-04 Cracovia - Bałtyk Gdynia 24:30
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
| |||||||||||||||||||||||||||||||
Relacje z zawodów
Opis meczu
Dziennik Polski
CRACOVIA — BAŁTYK Gdynia 24—30 (10—15). Bramki dla Cracovii: Ermel 6, Lappe 5, Sadowska 5, Słomka 5, Tochowicz 2, Horabik 1 — najwięcej dla Bałtyku: Grigoriewa 9 i Marche-lek 9.
Bałtyk okazał się drużyną szybszą, bardziej agresywną i przez cały czas dominował na boisku. W Cracovii tylko Słomka próbowała ostrzej atakować bramkę gości, reszta grała delikatnie. Na domiar' złego obie krakowskie bramkarki miały słaby dzień. Bałtyk strzelał gol za golem jakby bramka była pusta (Parzychowska po kontuzji nie jest jeszcze w pełni sil). Najjaśniejszy był trener gości: — Nie czołgaj się tak do tej obrony! — to jego ulubiony okrzyk.
Źródło: Dziennik Polski nr 4 z 6 stycznia 1992