1989-09-14 Unia Oświęcim - Cracovia 2:2
|
I Liga - hokej mężczyzn Oświęcim, czwartek, 14 września 1989
(1:1; 1:1; 0:0) |
|
|
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Pojedynek Unii z Cracovią zakończony wynikiem 2:2 (1:1, 1:1, 0:0), był jak na początek sezonu ciekawym i emocjonującym widowiskiem. Przez pierwsze 2 tercje sytuacje zmieniały się jak w kalejdoskopie. było mnóstwo sytuacji podbramkowych. pełne ręce roboty mieli obai bramkarze w Cracovii Wajda (bardzo dobry występ) j w Unii nowo pozyskany z Sosnowca — Baca. W ogóle uniści wystąpili wzmocnień aż 6 graczami. W pierwszych minutach wydawało się. że gospodarze będą górą nad mającymi kłopoty kadrowe krakowianami. Szybko jednak okazało się. że nie taki diabeł groźny jak go malują i w 7 min. z dobitki Steblccki uzyskał prowadzenie. Była potem stuprocentowa sytuacja Sroki, ale także k:!ka groźnych akcji Unii. W 16 min. w niegroźnej sytuacji obrońca Mazur zgubił krążek i Kotyla bezlitośnie wykorzystał ten błąd. Na początku II tercji Steblecki nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Bacą.
W 30 min. krakowianie grali w przewadze i stracili gola, znowu zgubili krążek we własnej tercji i Chlebda wykorzystał prezent. Na szczęcie w 32 min. po solowym rajdzie Steblecki tym razem trafia do siatki. Potem krakowianie przeżywają ciężkie chwile, przez ponad minutę grają w trójkę przeciwko piątce rywali, ale wyśmienicie broni Wajda. Ostatnia tercja jest najsłabsza. oba zespoły jakby trochę opadły z sił.
Warto odnotować, iż w Cracovii zadebiutowało trzech 17-1atków Musiał, Szostak i Doskocz, Z tych chłopców Cracovia powinna mieć w przyszłości pociechę.