1986-01-14 Cracovia - ŁKS Łódź 4:4
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
|
I Liga - hokej mężczyzn Kraków, wtorek, 14 stycznia 1986, 17:00
(2:1; 0:1; 2:2) |
|
|
Opis meczu
Gazeta Krakowska
„Popis” sędziów w Krakowie
…
W finale , Cracovia zremisowała na twoim lodowisku z ŁKS 4:4 (2:1. 0:1, 2:2). Bramki zdobyli dla Cracovii: Steblecki 12 i 29 min.. Kanabus 49, Behounek 53 min., dla gości: Ludwig 20, Witczak 27, Stopczyk 41. Rybowski 50 min.
Już dawno nie oglądaliśmy w Krakowie tak zażartego i dramatycznego meczu Gospodarze przez niemal całe spotkanie atakowali non stop, goście skryta podwójną gardą czyhali tylko na błędy krakowian i atakowali z kontry. Gospodarze wy pracowali dziesiątki znakomitych pozycji, ale zawodzili strzałowo, a ponadto ze szczęściem bronił bramkarz Habn, W II tercji gospodarze nie potrafili nawet przez 50 tek. strzelić gola choć grali w piątką przeciwko trójce rywali.
Osobny rozdział w tym meczu to popie nieudolności trójki sędziowskiej z Katowic. Panowie Piotrowski, Mastalara, Warzecha popełnili niezliczoną ilość błędów, w tym dwa o dużym ciężarze gatunkowym. W II tercji sędzia nie uznał prawidłowo strzelonej bramką przez Papugę (bramka została ruszona już po strzale i to przez bramkarza ŁKS). Sędzia nie zauważył też rzucenia kijem przez obrońcę ŁKS w kierunku wychodzącego na czystą pozycją Behounka, co zgodnie z przepisami należało ukarać rzutem karnym. A swoją drogą jak PZHL mógł wyznaczyć na ten mecz sędziów z Katowic skore głównym rywalem Cracovii do 8 miejsca jest drużyna śląska —GKS Tychy. i (ANS)Źródło: Gazeta Krakowska nr 12 z 15 stycznia 1986