1968-03-16 Cracovia - Pomorzanin Toruń 3:6
|
I liga Kraków, lodowisko Olszy, sobota, 16 marca 1968, 18:00
(1:3; 1:3; 1:0) |
|
|
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Echo Krakowa
Bramki zdobyli: dla gospodarzy — Powalacz, Pysz i Migacz, dla gości — Wieczerzak 5 i Skulski. Sędziowali pp. Wycisk i Korczyk z Katowic. Widzów ok. 3 tys. CRACOVIA: Gój — Stachoń, Ostrowski — Ćwikła, Klimczak — Pysz, Kopczyński, Migacz —-Siąka, Powalacz, Wójcik — Kowalewski, Drozd, Sroka. Hokeiści Pomorzanina odnieśli zasłużone zwycięstwo nad broniącą się przed spadkiem z ekstraklasy Cracovią. Wyższość taktyczna gości nie podlegała dyskusji i dopiero w ostatniej tercji gra się wyrównała. Wówczas to publiczność oklaskiwała kilka efektownych ataków biało-czerwonych, lecz bardzo dobrze broniący Wiśniewski był zaporą trudną do przebycia. W drużynie toruńskiej obok wspomnianego bramkarza wyróżnili się: Czachowski, Wieczerzak i Piasecki. W Cracovii najlepsi: Gój i Kopczyński.
CRACOVIA — POLONIA BYDGOSZCZ 4:6 (2:2, 1:0, 1:4). Bramki zdobyli, dla krakowian — Powalacz 2. Pysz i Kopczyński, dla gości — Cebula 3, Sylwestrzak, Piszczek i Cholewiński. Sędziowali pp. Wycisk i Korczyk z Katowic. Widzów ok. 1500.
Hokeiści Cracovii są całkowicie zdemobilizowani i tylko trudno dociec co s:ę za tym kry-je. Kłótnie na tafli i w boksie, tendencyjne niedostrzeganie partnera w lepszej pozycji, to tylko nieliczne ,,grzechy” drużyny, która broniąc się przed spadkiem nie wykazuję hartu i ambicji. Nic więc dziwnego, że i w niedzielę zeszli gospodarze z lodu pokonani. Najpierw prowadzili 2:0, by w ciągu 90 sek. stracić 2 bramki. Także w ostatniej tercji popełniali liczne błędy, tracąc przewagę i przegrywając cały mecz.