1959-12-09 Podhale Nowy Targ - Cracovia 5:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Podhale Nowy Targ - hokej mężczyzn herb.png


Hokej.png
I liga
Katowice (Torkat), środa, 9 grudnia 1959

KS Podhale Nowy Targ - Cracovia

5
:
1

(1:0; 2:0; 2:1)


Cracovia - hokej mężczyzn herb.png


"Podhale - Cracovia 5:1" -
Przegląd Sportowy

Podhale - Cracovia 5:1

KATOWICE 9.12 (tel. wł.).
Rozegrany tu we wtorek w godzinach nocnych zaległy mecz I ligi hokeja zakończyl się zwyciestwem Podhala (N.Targ) nad Cracovią 5:1 (1:0, 2:0, 2:1). Bramki dla zwycięsców uzyskali: bracia Bryniarscy po 2 oraz Szlendak III - 1, dla Cracovii - Montean (jb)
Źródło: Przegląd Sportowy nr 217 z 10 grudnia 1959 [1]


"Hokeiści Cracovii przegrywają z Podhalem" -
Gazeta Krakowska

Hokeiści Cracovii przegrywają z Podhalem

Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
Rozegrany na „Torkacie” mecz pomiędzy Cracovią i Podhalem przyniósł zawodnikom nowotar¬skim zasłużone, aczkolwiek zbyt wysokie zwycięstwo. Cracovia zagrała niezły mecz i prowadząc równorzędną grę w I i II tercji, w ostatniej z powodu błędów obrony utraciła dwie bramki. Miały one decydujący wpływ na całość spotkania.

Mecz rozgrywany z początku przez oba zespoły bardzo ostrożnie nabierał powoli wigoru. Obustronne ataki kończyły się na dobrze dysponowanych bramkarzach zarówno Cracovii Jak i Podhala, Mruku i Pabiszu.
W I okresie Cracovia miała dwie dogodne sytuacje do uzyskania bramek, lecz słaba dyspozycja napastników nie pozwoliła na ich wykorzystanie.
Pierwsza bramka padła po błędzie obrony w 15 min. gry a jej strzelcem był Szlendak. Druga tercja to w dalszym ciągu wyrównana gra i dopiero solowy rajd w 15 min. Bryniarskiego II przyniósł dla Podhala drugą bramkę. Cracovia nie daje za wygraną, kontratakuje, ale mimo wszystko traci trzecią bramkę.

W III tercji ton grze nadają Podhalanie. Już w 1 min. zdobywają czwartą bramkę przez Bryniarskiego II a od połowy tercji Cracovia zdobywa się na zryw i po ładnym zagraniu II ataku Trojanowski zdobywa jedyny punkt. W ostatniej minucie III tercji Bryniarski I uzyskuje piątą bramkę.
Źródło: Gazeta Krakowska nr 294 z 9 grudnia 1959


"Hokeiści Podhala wygrywają z Cracovią" -
Echo Krakowa

Hokeiści Podhala wygrywają z Cracovią

Relacja z meczu w dzienniku Echo Krakowa cz.1
Relacja z meczu w dzienniku Echo Krakowa cz.2
Niestety w dolinie nowotarskiej utrzymywała się wczoraj nadal temperatura powyżej 0 i organizatorzy zadecydowali rozegrać mecz hokejowy o mistrzostwo I ligi Podhale—Cracovia na sztucznym lodowisku w Katowicach.

Spotkanie zakończyło się zwycięstwem hokeistów z Nowego Targu 5:1 (1:0, 2:0, 2:1). .Bramki zdobyli: dla Podhala — K. Bryniarski i J. Brynjarski po 2 oraz Szlendak, a dla Cracovii — Trojanowski. Sędziowali pp. Kwapień i Nyc z Katowic.

Hokeiści Cracovii po słynnym „laniu” jakie otrzymali od Startu Katowice (1:7) niespodziewanie sławili zacięty opór drużynie Podhala i niemal do końca II tercji szala zwycięstwa ważyła się raz na jedną, raz na drugą stronę. Do 35 min. gry krakowianie oddali nawet więcej strzałów na bramkę Pabisza, niż zawodnicy nowotarscy na bramkę Mruka. Dopiero po zdobyciu drugiej a wkrótce 3 bramki podopieczni trenera Csoricha opanowali lodowisko. Trwało to jednak tylko do połowy drugiej tercji. Następnie gra wyrównała się. Zwycięzcy byli bez wątpienia drużyną lepszą i odnieśli zasłużone zwycięstwo. Wykazali większą szybkość i lepsze opanowanie techniczne krążka, ale większość ich akcji rwała się i krążek często padał łupem przeciwników, i Najlepszymi zawodnikami w drużynie Podhala byli: Pabisz w bramce, Różański i Chmura w o-brenie oraz bracia Bryniarscy w ataku. Przebłyski dobrej gry i mieli także utalentowani młodzi zawodnicy: Kowalski i Szlendak.

W Cracovii tym razem zawiódł częściowo bramkarz Mruk, który oprócz .dobrych momentów miał również bardzo słabe i nonosi winę za dwie przepuszczone (z ostrego kąta strzelone) bramki. Z obrońców najlepszy był Trojanowski, który okresami grał także w II ataku na zmianę z Preussnerem. Ale również pozostali obrońcy zagrali poprawnie Napastnicy Cracovii przeprowadzili kilka sprawnych akcji, lecz w dalszym ciągu brak im silnego i zaskakującego strzału na bramkę. Gdyby krakowianie umieli wykończyć tylko 50 procent sytuacji podbramkowych, to zdobyliby co najmniej dwie bramki więcej. We wszystkich atakach najbardziej uwidacznia się zwyżka formy u Korzeniaka i Monteana. Po gwizdku sędziego notujemy dwa niespodziewane strzały Droździewicza i Trojanowskiego na bramkę Pabisza. Za chwilę strzela nawet Szwabentan. W 15 min. Szlendak z podania Różańskiego zdobywa pierwszą bramkę. W II tercji w 23 min. strzał Radwańskiego omal nie trafia do celu, a 3 minuty później Mruk wspaniale paruje strzał Różańskiego. Kiedy zanosiło się na to, że Cracovia zdobędzie bramkę, -następuje błąd obrony i J. Bryniarski z wypadu strzela drugiego eoala. Na kilka sekund przed końcem tercji K. Bryniarski podwyższa wynik na 3:0.

Na początku III tercji z zamieszania podbramkowego J. Bryniarski zdobywa czwartą bramkę. W 52 min. Montean podaje do Trojanowskiego i gol dla Cracovii. W 59 min. K. Bryniarski z najbliższej odległości ustala wynik meczu.

Po spotkaniu kierownik Podhala p. L. Szmulewicz powiedział: W drużynie naszej odbił się brak treningu. Ostatnia odwilż to wielka dla nas zmora. Zawodnicy grają jako tako, lecz brak drużynie płynności akcji.

A oto wypowiedź pomeczowa kierownika Cracovii p. mgr A. Dydo: Gdyby nasi zawodnicy wykończyli kilka składnych akcji celnymi strzałami to przegralibyśmy różnicą najwyżej dwóch bramek. No, ale i z uzyskanego wyniku jestem zadowolony, bo przed meczem bałem się, że będzie gorzej.
Źródło: Echo Krakowa nr 287 z 9 grudnia 1959




Herb KS Podhale Nowy Targ

Podhale Nowy Targ - hokej mężczyzn stary herb.png