1950-01-10 Związkowiec Krynica - Ogniwo Kraków 2:1
|
mecze towarzyskie wtorek, 10 stycznia 1950
(1:0; 0:0; 1:1) |
|
|
Opis zawodów
- 10 stycznia 1950 KTH (Związkowiec) Krynica - Cracovia (Ogniwo Kraków) 2:1 (1:0, 0:0, 1:1)
Echo Krakowa
Spotkanie stało na dobrym poziomie, a gra była szybka i żywa. Trzy tysiące widzów przeżywało ogromną emocję, gdyż losy meczu ważyły się do ostatniej chwili i zwycięstwo mogła .odnieść tak jedna, jak i druga strona. Wynik remisowy byłby najwłaściwszym odzwierciedleniem spotkania, albowiem sędziowie nie uznali dwóch bramek dla Cracovii. strzelonych najzupełniej regularnie, jak równiej jednej dla KTH. Pierwsza tercja przeszła bezbramkowo. aczkolwiek Cracovia miała więcej z gry. Grała ona jednak nerwowo, a prze de wszystkim, źle taktycznie rozwiązała spotka- nie. Trzy murowane pozycje zaprzepaścili napastnicy Cracovii w tej tercji.
W drugiej kryniczanie byli drużyną* lepszą taktycznie. a grając szeroko, zdobyli bramkę przez Csoricha w 9-tej minucie. Trzecia tercja była mniej więcej wyrównana. Na skutek błędu Więcka kryniczanie zdobyli drugą bramkę przez Lewackiego, a jedyną bramkę dla Cracovii, zdobył w tym okresie Kopczyński 2.
Zwycięstwo swoje ma do zawdzięczenia KTH swemu bramkarzowi Szlendakowi. który w tym meczu wykazał doskonałą grę. jak również złej taktyce zawodników Cracovii, która grała bez swego najsilniejszego zawodnika — Burdy.
Przegląd Sportowy
Emocjonujący finał turnieju w Krynicy
T. Maliszewski
Źródło: Przegląd Sportowy nr 4 z 12 stycznia 1950 [1]