1937-08-29 Warta Poznań - Cracovia 3:3

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Warta Poznań


pilka_ico
Liga , 12 kolejka
Poznań, niedziela, 29 sierpnia 1937

Warta Poznań - Cracovia

3
:
3

(3:0)



Herb_Cracovia

Trener:
Franciszek Zastawniak
Skład:
Schultz
Hoedt
Twórz
Kryszkiewicz
Danielak
Dembiński
Nawrot
Gendera
F. Scherfke
Kaźmierczak
Schwartz

Ustawienie:
2-3-5

Sędzia: Gruszka ze Śląska
Widzów: ok. 4 000 „ok.” nie może być przypisane do zadeklarowanego typu liczbowego o wartości 4000.

bramki Bramki
Kryszkiewicz (16')
Schwartz (21')
Gendera (35')
1:0
2:0
3:0
3:1
3:2
3:3



Szeliga (49')
Korbas (67')
Korbas (85')
Skład:
W. Pawłowski
Lasota
Pająk
K. Majeran
Grünberg
Żiżka
Z. Skalski
Góra
Korbas
Szeliga
Zembaczyński

Ustawienie:
2-3-5
Mecze tego dnia:

1937-08-29 Krowodrza Kraków - Cracovia II 3:2
1937-08-29 Warta Poznań - Cracovia 3:3



Opis meczu

Utrata 3-ch bramek nie załamała krakowian.

Warta – Cracovia 3:3

Poznań. 29.8. – Tel. wł. – Warta – Cracovia 3:3 (3:0). Bramki strzelili Krzyszkiewicz, Schwartz i Gendera, Szeliga i Korbas dwie. Sędzia p. Gruszka ze Śląsku.

Cracovia: Pawłowski; Pająk, Lasota, Góra, Grünberg, Żiżka; Skalski, Majeran, Korbas, Szeliga, Zembaczyński.

Warta: Schultz, Hoedt, Twórz, Krzyszkiewicz, Danielak, Dembiński, Nawrot, Gendera, Szerfke, Kaźmierczak, Schwartz.

Spotkania Warty z Cracovią cieszą się zawsze dobrą marką i ściągają dużo publiczności. Tak też było i wczoraj.

Mecz zapowiadał się dla Warty jak najlepiej. Przeprowadzone z konieczności odmłodzenie wyszło drużynie na dobre i do przerwy prowadzili gospodarze 3:0. Niestety po zmianie stron wyszła na boisko zupełnie inna drużyna, wprost nie do poznania. Nic się w niej nie kleiło, jednym słowem „zieloni” wypompowali się szalonym tempem do przerwy. Wszystko to jednak nie usprawiedliwia złej taktyki Warty, która po stracie 2 bramek winna była wzmocnić obronę, by bronić zwycięstwa.

Wskutek słabej formy w ostatnich meczach Fontowicza, zastąpił go bramkarz drużyny młodzików Schultz, którego ściągnięto na to spotkanie z obozu młodzików w Kozienicach. Przebywającego na ćwiczeniach wojskowych Ofierzyńskiego zastąpił Hoedt, zaś Sobkowiaka Dembiński. Mimo straty trzech bramek z uznaniem podkreślić należy pierwszy występ w drużynie ligowej młodziutkiego bramkarza Schultza, który zapowiada się na gracza wielkiego formatu. Szybko opanował początkową tremę, broniąc kilka bardzo niebezpiecznych strzałów. Z trzech puszczonych bramek nie zawinił żadnej.

Zadowalająco wypadł również Hoedt w obronie. Ma wprawdzie jeszcze poważne braki, nie uwidaczniały się one jednak, ponieważ część jego pracy przejął wspaniały wprost Twórz.

W pomocy dobry był Krzyszkiewicz, lecz tylko do przerwy. Natomiast dobrze przez cały mecz grał Danielak.

W ataku zawiodła lewa strona Kaźmierczak i Schwartz. Zwłaszcza ostatni nie może opanować kryzysu formy, który przechodzi już od kilku miesięcy. Atak w całości mało zdecydowany pod bramką, do czego niestety już się przyzwyczajamy, chociaż czasem jest to zbyt denerwujące.

W Cracovii atak do przerwy zupełnie zawiódł. Natomiast dobra była pomoc, w której na czoło wybijał się Góra. Przeszedł on też w 30 m. do ataku na prawego łącznika, lecz i ta zmiana niewiele pomogła. Grę rozpoczęła Warta i z miejsca uzyskała przygniatającą przewagę. Atak nie wykorzystał kilku b. dogodnych pozycyj, w czym wybijał się specjalnie Kaźmierczak, który był podobno nie zdrów, grał tylko z braku zastępcy. Ponieważ atak nie umiał zdobyć bramki strzelił ją w 14 minucie pomocnik Krzyszkiewicz z 40 m. Pewną zasługę w zdobyciu tej bramki ma jednak Kaźmierczak, który zasłonił bramkarza uniemożliwiając mu interwencję. Drugą bramkę zdobył w 21 m. Schwartz. Trzecią wreszcie w 35 m. Gendera po strzale wolnym Danielaka.

Po przerwie inicjatywę przejęła Cracovia i już w 4 minucie pierwszą bramkę zdobył Szeliga. Po tej bramce znów gospodarze zaczęli przeważać, zdobywając kolejne trzy kornery. Bramkę uzyskali krakowianie przez Korbasa w 22-ej min. Ten sam gracz strzelił trzecią wyrównującą bramkę w 40 min. I w rezultacie obie drużyny podzieliły się punktami, chociaż mecz ten wygrać mogła a nawet powinna Warta, która mimo wszystko była drużyną lepszą.

Źródło: Przegląd Sportowy [1]

Ilustrowany Kuryer Codzienny

Relacja z meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny cz.1
Relacja z meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny cz.2
Relacja z meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny cz.3
Relacja z meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny cz.4
Długo, bo prawie trzy miesiące trwała w Poznania przerwa ligowa. To też pierwszy jesienny mecz, jaki rozegrany został w niedzielę na boisku przy u. Rolnej pomiędzy Cracovią a Wartą wywołał uzasadnione zainteresowanie, gromadząc mimo konkurencyjnych wyścigów konnych ponad 4.000 widzów.

Drużyny wystąpiły w następujących składach: Cracovia: Pawłowski, Lasota,Pająk, Góra, Gruenberg, Żiżka, Skalski, Majeran, Korbas, Szeliga, Zembaczyński. Warta:Szulc, Hoedt, Twórz, Dembiński, Danielak, Krzyszkiewicz, Nawrat, Gendera, Szerfke, Kaźmierczak, Schwarz.
Przed rozpoczęciem zawodów obydwie drużyny zebrały się na środku boiska, a kierownik drużyny Cracovii wręczył kapitanowi Warty Szerfkemu wiązankę kwiatów. Sympatyczny ten gest Krakowian nagrodziła publiczność żywemi oklaskami.
Mecz rozegrany przy pięknej słonecznej pogodzie zakończył się wynikiem remisowym 3:3, co byle dużą niespodziankę, gdyż Warta prowadziła do przerwy pewnie 3:0 i na 6 minut przed końcem meczu brzmiał wynik Jeszcze 3:2 dla zielonych. Cracovia może zatem śmiało mówić, że odniosła duży sukces — wywożąc cenny punkt z gorącego boiska poznańskiego, bo gorąco było istotnie przez cały czas nietylko w atmosferze, ale i na boisku.
Mecz był ciekawy i żywy, ale niepotrzebnie ostry, na co zbyt mało reagował sędzia ze śląska p. Gruszka. Warta wystąpiła bez Ofierzyńskiego, Sobkowiaka i Fontowicza. Pierwsi dwaj odbywają służbę wojskową i nie uzyskali zwolnień, Fontowicza wobec ostatnio słabej formy kierownictwo wycofało, zastępują go młodym Szulzem.
Zastępca Fontowicza w pierwszej połowie miał klika ładnych momentów obrony, po pauzie jednak wyszedł na wierzch brak rutyny i trema w pełnie zresztą zrozumiała wobec pierwszego występu Ligowego. Również zastępca Ofierzyńskiego Hoedt wypadł słabo, to też ciężar defensywy spadł wyłącznie na barki Tworzą, który po przerwie osłabi zupełnie wyraźnie. W pomocy pracowali niezwykle ofiarnie Danielak i Krzyszkiewicz, a zwłaszcza ten ostatni. W ataku znowu młodzież popisywała się dzielnie, podczas gdy Szerfke wyraźnie nie miał dnia, co musiało się odbijać niekorzystnie na akcjach całej linji ataku.
Cracovia rozegrała się bezsprzecznie dopity po pauzie. W pierwszej połowie trzy bramki dla Warty przyszły tak szybko, że musiały zdetonować biało-czerwonych.
Animusz wstąpił w drużynę dopiero po pauzie po zdobyciu pierwszej bramki. Odtąd Cracovia coraz bardziej się „rozkręcała”, to też 85-ta minuta, kiedy padła wyrównująca bramka, był jej punktem kulminacyjnym. Z Cracovii wyróżnić należy Pawłowskiego, który zwłaszcza po pauzie miał wiele wspaniałych momentów, ratując swą drużynę w kilku niebezpiecznych sytuacjach. Pająk był lepszy od swego partnera, grał jednak za ostro. Z pomocy wyróżnić należy przedewszystkiem Grűnberga, który w drugiej połowie umiejętnie poprowadził akcję ofensywy co w sumie przyniosło Cracovii wspomniany na wstępie sukces. W ataku Korbas wprowadził życie również dopiero w drugiej części gry, wypuszczał przytomnie skrzydłowych do ataku i sam pracował niezmordowanie, czego dowodem trzy zdobyte przez niego bramki.
Jak padły bramki Warty?
Po pierwszych obustronnie nerwowych pociągnięciach Warta usadawia się na połowie Cracovii i już w 3 min. uzyskuje róg, który jednak Gendera psuje, strzelając w aut. W 5 minut później Pawłowski ma okazję do pięknej obroniony nakrywką ostrego i niebezpiecznego strzału Na¬wrota, za co dostał oklaski z trybun. W 16 min. pada pierwsza bramka dla Warty. Przedłużeń podanie Krzyszkiewicza przytomnie łapie Kaźmierczak i z bliskiej odległości strzela w lewy róg obok usiłującego bezskutecznie bronić Pawłowskiego.
W 22 minucie Schwarz podwyższa na wynik 2:0, strzelając z 20 metrów piłkę do siatki Pawłowskiego. Strzał ten był nie do obrony. Gra staje się coraz bardziej gorąca i przybiera na tempie. Crawla ma kilka ładnych i groźnych zagrań, które jednak likwiduje obrona Warty i bardzo przytomny Danielak.
W 30 min. Cracovia przeprowadza prawem skrzydłem szybki atak, Korbas strzela z bliska, jednak Szulc przytomnie wyłapuje piłkę. W 31 min. znów atak Cracovii na bramkę Warty, jednak sędzia Gruszka odgwizduje „spalonej" Zembaczyńskiego.
W 35 min. Warta przez Genderę zdobywa 3 bramkę. Piłka ta wpadła do siatki tak szybko i niespodziewanie, jak i poprzednia Szwarca i była wynikiem wypracowania Krzyszkiewicza i Szarfkego.
Warta jest w dalszym ciągu w ustawicznej ofensywie, zagrażając niebezpiecznie bramce Cracovii. W 41 min. Szulz ma znów okazję do potomnej obrony strzału Zembczyńskiego.
Za chwilę pauza, przy stanic 3:0 dla Warty Korbas strzelcem 3 goli.
Po pauzie już w 3 min. Cracovia uzyskuje pierwszą bramkę. Daleki i wysoki strzał Korbasa ląduje w siatce Warty. Szulc mógł go obronić, lecz źle się ustawił.
Crawla wyraźnie się rozegrała i staje się coraz groźniejsza. W 10 min. po rzucie wolnym Warta uzyskałaby 4-tą bramkę przez Nawrata lecz zanim piłka wpadła do siatki, sędzia odgwizdał „spalonego”.
Gra się niepotrzebnie zaostrza, czemu sędzia nie umie przeciwdziałać.
W 21 mm. Pawłowski, po 5 z rzędu rogu ślicznie wyłapuje w podskoku niebezpieczną centrę Nawrota. W 23 min. Korbas przeprowadza sam atak i choć zostaje potrącony, strzela w prawy róg, zdobywając drugą bramkę dla Cracovii.
Cracovia po tej bramce nabrała jeszcze większego animuszu. W 33 min. Cracovia omal nie zdobywa trzeciej bramki, lecz centra Skalskiego idzie w aut.
Biało-czerwoni atakują raz po raz, dążąc wszelką cenę do wyrównania, co im się tez udaje na 5 minut przed końcem.
Piękna kombinacja Korbas — Grűnberg — Szeliga — Korbas i ten ostatni strzela wyrównującą bramkę obok wybiegającego Szulza. Ostatnie minuty upływają w niezwykle podnieconej atmosferze, zarówno na widowni, jak na boisku. Cracovia cofa niemal całą drużynę do tylu, aby utrzymać remisowy wynik, usilnie stara się zdobyć zwycięską bramkę. Jednak wynik 3:3 nie ulega zmianie.

Sędzia D. Gruszka słaby.
Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 240 z 31 sierpnia 1937



Mecze sezonu 1937

Zwierzyniecki Kraków 1937-02-14 Cracovia - Zwierzyniecki Kraków 5:1  Wawel Kraków 1937-02-21 Cracovia - Wawel Kraków 4:4  Naprzód Katowice 1937-02-28 Cracovia - Naprzód Katowice 6:2  Policyjny Katowice 1937-03-07 Cracovia - Policyjny Katowice 8:0  FC Wien 1937-03-28 Cracovia - FC Wien 1:2  FC Wien 1937-03-29 Cracovia - FC Wien 1:3  ŁKS Łódź 1937-04-04 ŁKS Łódź - Cracovia 1:1  Warszawianka Warszawa 1937-04-11 Warszawianka Warszawa - Cracovia 2:2  ŁKS Łódź 1937-04-18 Cracovia - ŁKS Łódź 5:0  AKS Chorzów 1937-04-25 AKS Chorzów - Cracovia 2:1  Pogoń Lwów 1937-05-02 Cracovia - Pogoń Lwów 5:1  Floridsdorfer Wiedeń 1937-05-03 Cracovia - Floridsdorfer Wiedeń 4:1  Warszawianka Warszawa 1937-05-09 Cracovia - Warszawianka Warszawa 5:0  Wysokie Tatry Zakopane 1937-05-17 Wysokie Tatry Zakopane - Cracovia 2:6  Warta Poznań 1937-05-23 Cracovia - Warta Poznań 2:0  Wisła Kraków 1937-05-27 Wisła Kraków - Cracovia 1:1  Ruch Chorzów 1937-05-30 Ruch Wielkie Hajduki - Cracovia 1:1  Bocskay Debreczyn 1937-06-04 Cracovia - Bocskay Debreczyn 4:2  Admira Wiedeń 1937-06-06 Cracovia - Admira Wiedeń 0:1  Szegedi AC 1937-06-15 Cracovia - Szegedi AC 2:3  Garbarnia Kraków 1937-06-29 Cracovia - Garbarnia Kraków 4:0  AKS Chorzów 1937-07-11 Cracovia - AKS Chorzów 1:1  Plik:KS Wolbrom herb.png 1937-07-25 KS Wolbrom - Cracovia 3:7  Hasmonea Lwów 1937-08-08 Hasmonea Lwów - Cracovia 1:4  Lublinianka Lublin 1937-08-09 WKS Lublin - Cracovia 0:6  Wawel Wirek 1937-08-15 Wawel Nowa Wieś - Cracovia 4:2  Flota Gdynia 1937-08-22 Cracovia - Flota Gdynia 9:0  Warta Poznań 1937-08-29 Warta Poznań - Cracovia 3:3  Wisła Kraków 1937-09-05 Cracovia - Wisła Kraków 1:0  Wawel Wirek 1937-09-19 Cracovia - Wawel Nowa Wieś 3:1  Garbarnia Kraków 1937-10-03 Garbarnia Kraków - Cracovia 0:1  Pogoń Lwów 1937-10-17 Pogoń Lwów - Cracovia 2:0  Ruch Chorzów 1937-10-24 Cracovia - Ruch Wielkie Hajduki 4:2  Unia Sosnowiec 1937-11-11 Unia Sosnowiec - Cracovia 2:4  AKS Chorzów 1937-11-21 Cracovia - AKS Chorzów 0:7  AKS Chorzów 1937-11-28 AKS Chorzów - Cracovia 5:1  
Dąb Katowice 1937 Cracovia - Dąb Katowice 3:0  Dąb Katowice 1937 Dąb Katowice - Cracovia 0:3