1934-05-31 Kraków - Austria FK 3:3

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Kraków


pilka_ico
mecze towarzyskie Kraków
Kraków, czwartek, 31 maja 1934

Kraków - Austria Wiedeń

3
:
3

(1:1)



Herb_Austria Wiedeń


Skład:
Garbarnia Kraków herb.pngKoszewski
Cracovia herb.png Pająk
Garbarnia Kraków herb.png Joksz
Cracovia herb.png Żiżka
Garbarnia Kraków herb.png Wilczkiewicz
Garbarnia Kraków herb.png Lesiak (Garbarnia Kraków herb.pngPazurek II)
Cracovia herb.png Rusin
Garbarnia Kraków herb.png Maurer
Garbarnia Kraków herb.png Smoczek
Garbarnia Kraków herb.png Pazurek I
Wisła Kraków herb.png Łyko

Sędzia: Schneider
Widzów: 8000

bramki Bramki

Wisła Kraków herb.png Łyko
Garbarnia Kraków herb.png Maurer
Garbarnia Kraków herb.png Maurer
0:1
1:1
2:1
3:1
3:2
3:3
Skład:
Austria Wiedeń herb.pngMűllner
Austria Wiedeń herb.png Ludwig
Austria Wiedeń herb.png Keit
Austria Wiedeń herb.png Najemnik
Austria Wiedeń herb.png Mock
Austria Wiedeń herb.png Andritz
Austria Wiedeń herb.png Moltzer
Austria Wiedeń herb.png Jerusalpm
Austria Wiedeń herb.png Stroh
Austria Wiedeń herb.png Spechtl
Austria Wiedeń herb.png Gall



Fotografia grupowa austriackich piłkarzy, "Materiał pochodzi z serwisu www.szukajwarchiwach.gov.pl ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego” [1]
Fotografia grupowa krakowskiej drużyny piłkarskiej. Widoczni m.in.: Antoni Łyko, Jan Pająk (1. z lewej), Edward Madejski (3. z lewej), Karol Pazurek, "Materiał pochodzi z serwisu www.szukajwarchiwach.gov.pl ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego” [2]
Fragment meczu. W akcji pod bramką Karol Pazurek, w bramce Austriak Mullner., "Materiał pochodzi z serwisu www.szukajwarchiwach.gov.pl ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego” [3]
Fragment meczu. W akcji pod bramką Karol Pazurek, w bramce Austriak Mullner., "Materiał pochodzi z serwisu www.szukajwarchiwach.gov.pl ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego” [4]

Opis meczu

"Team Krakowa-Austrja (Wiedeń) 3:3(1:1)" -
Ilustrowany Kuryer Codzienny

Team Krakowa-Austrja (Wiedeń) 3:3(1:1)

Relacja z meczu w Ilustrowanym Kuryerze Codziennym
Kraków, 1 czerwca.

Już dawno nie widzieliśmy takich tłumów, jak w dniu wczorajszym na boisk Wisły. Już dawno nie byliśmy świadkami takiego zainteresowania, na które złożyła się doskonała marka drużyny wiedeńskiej i piękna pogoda. Publiczność, spragniona pięknego widowiska sportowego, przybyła w ilości około 8.000 osób.

Drużyny wystąpiły w nast. składach: Műllner, Ludwig, Keit. Najemnik, Mock, Andritz, Moltzer, Jerusalpm, Stroh, Spechtl i Gall. —- Kraków: Koszewski. Pająk, Joksz, Ziżka, Wilczkiewicz, Lesiak (Pazurek II), Rusin, Maurer, Smoczek, Pazurek I i Łyko.

Pierwsze chwile nie zapowiadają interesującej gry. Zwolna jednak rozgrywają się obie drużyny, przyczem zespól krakowski gra bardzo ambitnie. W 15 min. musi opuścić boisko z powodu kontuzji Lesiak, a na jego miejsce wstępuje Pazurek II, który odpowiada całkowicie swemu zadaniu. Gra ożywia się coraz bardziej, przyczem przewaga do pauzy należy bezsprzecznie do brakowa. Pierwszą bramkę strzelają Wiedeńczycy w 25 min. ze strzału lewego łącznika, po pięknem podaniu Stroha. Pomimo przewagi, napad krakowski długo nie potrafi wypracować sobie odpowiedniej pozycji pod bramka, na skutek hyperkombinacji. Wyrównanie pada dopiero w 36 min. ze strzału Łyki w róg po dobrem „wypuszczeniu“ przez Smoczka. Po pauzie nikt nie przewidywał, iż Kraków potrafi tak szybko zdobyć dalsze bramki, a jednak już w 1 min. padają dwa goale, w tem pierwszy przez Maurera z pięknej centry Pazurka I, a drugi goal zdobywa również Maurer z dalekiego strzału, który bramkarz wiedeński fatalnie przepuścił, mając już piłkę w rękach. Zanosi się już na porażkę Wiedeńczyków. Tymczasem nie tracą oni jednak ambicji i walczą dalej zawzięcie i umiejętnie, wykorzystując opadnięcie naszej drużyny na siłach. Odnosi się to głównie do linji pomocy, która przestała utrzymywać kontakt z napadem.

Dzięki temu goście mają już przez cały dalszy przeciąg gry przewagę. Ich pomoc wspiera dobrze napad, który zdobywa drugiego goala w 15 min. przez prawego licznika, a ten sam gracz dalekim strzałem w sześć minut potem strzela wyrównujące go goala. Jeszcze Kraków ma możność uzyskana zwycięstwa, gdy sędzia za „sfaulowanie” Rusina na polu karnem dyktuje rzut karny w 25 min. niestety Maurer fatalnie strzela w ręce bramkarzowi, który oczywiście broni.

Ostatnie minuty upływają pod znakiem przewagi gości, którzy nie mogą jednak poprawić wyniku, a to na skutek bądźto niecelnych strzałów, bądźteż dobrej obrony Hoszowskiego. Sędziował dość dobrze p. Schneider.

W całości zespół krakowski grał dobrze, podobnie jak i ich przeciwnik. Była dobra gra. ale wysokiej klasy ani też wielkich umiejętności się nie widziało, a to na skutek osłabienia obu drużyn — krakowskiej wobec wysłania najlepszych graczy do Warszawy na mecz z Lipskiem, zaś Austrja miała również paru rezerwowych, a to na skutek udziału wybitniejszych jednostek w mistrzostwach świata w drużynie austrjackiej, w szczególności brakło świetnego napastnika Sindelara, dalej Viertla i Schmausa. Mimo to zespół austriacki był dość silny i trzeba było wielkiej ambicji i dobrej postawy całego zespołu krakowskiego, aby uzyskać wynik honorowy. — Gdyby elity krakowskiego piłkarstwa nie zabrano do Warszawy, zwycięstwo niezawodnie przypadłoby barwom Krakowa.
Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 151 z 2 czerwca 1934



Mecze sezonu 1934 (Kraków)